Kiedy adwokat płaci za przegraną sprawę
Nie wystarczy przypisanie prawnikowi odpowiedzialności za odrzucenie np. kasacji. Trzeba wykazać związek zaniedbania z niepowodzeniem.
Najnowszy wyrok Sądu Najwyższego pokazuje, jak cienka i niebezpieczna jest granica, za którą prawnik (lub jego ubezpieczyciel) może odpowiadać odszkodowaniem.
Przegrał, więc pozwał prawnika
Tło tej sprawy jest wyjątkowe. Powód, niewierzący i chyba z urazem do księży, poczuł się poszkodowany wskutek namaszczenia go w szpitalu. Przegrał sprawę o zadośćuczynienie przeciwko klinice i wytoczył sprawę pełnomocnikowi z urzędu (żądając nawet więcej niż od kliniki). Ten popełnił bowiem błąd formalny skutkujący odrzuceniem skargi kasacyjnej.
O oddaleniu tej skargi powód dowiedział się dopiero po dwóch miesiącach. Pełnomocnik zaproponował wznowienie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta